Nikomu nie mówię tego prosto w oczy żeby od razu kogoś nie zaskoczyć Ale od początku już taki byłem Przez całe życie się nie zmieniłem I zmieniać się wcale nie mam zamiaru Nie przerwę tak pięknego koszmaru I może się wydać to wszystkim chore Ja w życiu nie daję ja tylko biorę Biorę, ciągle biorę, nic nie daję tylko biorę Pełzam jak wąż między wami Między obcymi i kolegami I czekam na odpowiedni moment A jak się zdarzy to wtedy biorę Biorę wszystko co wziąć się da I co do wzięcia każdy z Was ma Może być kasa, Twoja dziewczyna Nikt tak jak ja was nie wydyma Biorę, ciągle biorę, nic nie daję tylko biorę Biorę!