Prawdziwe marionetki z wystawionymi piersiami Z pustymi, przeszytymi przez wojnę ustami Zabijają ludzi, ludzi bez litości Pragnąc zagłady ludzkiej, sprawiedliwości Oglądają się za masowym cierpieniem Zabić chcą, a zwą to ludzkim wyzwoleniem Nie dotykajcie mnie brudnymi rękami Nie dotykajcie mnie swoimi zbrodniami Nie dotykajcie mnie przecież jestem wolny Nie dotykajcie mnie groźbą III wojny Prawdziwe marionetki z wystawionymi piersiami Z pustymi, przeszytymi przez wojnę ustami Zabijają ludzi, ludzi bez litości Pragnąc zagłady ludzkiej, sprawiedliwości Oglądają się za masowym cierpieniem Zabić chcą, a zwą to ludzkim wyzwoleniem Nie dotykajcie mnie brudnymi rękami Nie dotykajcie mnie swoimi zbrodniami Nie dotykajcie mnie przecież jestem wolny Nie dotykajcie mnie groźbą III wojny