Oglądasz się na innych A o sobie nic nie wiesz Ile dałeś światu Ile wziąłeś dla siebie Zadajesz pytania Po co komu i dlaczego Co zrobiłeś dobrego Dla człowieka drugiego Bo ja mam to Czego Ty nigdy nie będziesz mieć Chociaż bardzo tego pragniesz Chociaż bardzo tego chcesz Nie raz wyciągałem rękę Gdy padały słowa Pomóż mi przyjacielu Ja chce się ratować Nie mówię tego po to Żeby tutaj się chwalić Ale warto rozmawiać O tym co między nami Bo ja mam to Czego Ty nigdy nie będziesz mieć Chociaż bardzo tego pragniesz Chociaż bardzo tego chcesz Nikogo nie udaje Jestem jaki jestem Lecę w dół Lecz podnoszę się jeszcze Życie nie poczeka Ten pociąg jedzie dalej Nie chcę sam siedzieć W pustym przedziale Bo ja mam to Czego Ty nigdy nie będziesz mieć Chociaż bardzo tego pragniesz Chociaż bardzo tego chcesz Bo ja mam to Czego Ty nigdy nie będziesz mieć Chociaż bardzo tego pragniesz Chociaż bardzo tego chcesz