I znów zgubiłem A potrzebuję cię Poszukać w piekle zaraz wybiorę się Bo smutek Nie do przejścia jest Do ciebie należy świt i słońce Dla ciebie początkiem jest dla mnie końcem Bo noc potężne szczęki ma Zabieram cię z każdym snem na Hawaje Znalazłaś tam dla mnie dom – zostaję Po to by o świcie nie mieć szans Ty jesteś południem A ja kolejne północe liczę sam Ciemna długa mgła Zniknęła a ja Zgubiłem jedyny rozsądny plan Zgubiłem jedyny rozsądny plan Ty jesteś południem A ja kolejne północe liczę sam Ciemna długa mgła Zniknęła a ja Zgubiłem jedyny rozsądny plan Zgubiłem jedyny rozsądny plan Zgubiłem jedyny rozsądny plan Zgubiłem Jedyny rozsądny Plan