Nóż w kieszeni, od niego rany Ranne giry, skrecze na bani Łapię szczęście, płaczę rymami Co dostałam na start od starych? Było, nie ma, czary mary U Anny Marii 24 hustlyn' Partery dawniej Teraz wspinaczki Od zera do ery tonacji Liczę te ranki, a rankingi kłują A mi się ani śni być kukłą Za dzieciaka mówili, że chuj w to Mówią mi, ciągle mówią Uprawiam kłuso-kłusownictwo Nerwy na Grenlandii i chuj mi przykro Ich żywot to żarty i bal Mój żywot to bez końca Hip Hop Beautiful struggle struggle struggle Beautiful struggle struggle struggle Yeah Pluję jadem Bo taka prawda Wysłuchanie Kratkowana kartka Naturalna siła i empatia Nosi to, czego nie umiałam Nie twoja sprawa mój płacz Każdy ma własny kark Chroń swój jak WU-TANG Jak robię drenaż traum OLiS nisko, a dla mnie pod górką Każdy sukces z największą dumą Nocowało mnie całe podwórko Co z tego, że na singlach nocują Słyszysz? małych stóp tupot A mi się ani śni usiąść Ciosam za ciosem, chociaż za trudno Jak cios na mordę, trudno Beautiful struggle