Gdy pada deszcz a dusza ma moknie Serce jak gąbka chłonie deszczu krople Patrzę w twe okno, nie widze nikogo Dusza ma cierpi, że nie ma Cię obok W strugach deszczu szukam odpowiedzi Pustka w sercu, a rozum wciąż bredzi Wokół ciemność i pachnie złowrogo Patrzę wokół, lecz nie ma nikogo ♪ Czasem ulewa za oknem ustaje Po to, by zebrać swe siły ospałe Lęk, by me serce nie pękło na dwoje Choć wiem to dzisiaj, że już się nie boję W strugach deszczu szukam odpowiedzi Pustka w sercu, a rozum wciąż bredzi Wokół ciemność i pachnie złowrogo Patrzę wokół, lecz nie ma nikogo W strugach deszczu szukam odpowiedzi Pustka w sercu, a rozum wciąż bredzi Wokół ciemność i pachnie złowrogo Patrzę wokół, lecz nie ma nikogo Uczucia jak krople spływają powoli Spływają z serca co bardzo boli W strugach deszczu szukam odpowiedzi Pustka w sercu, a rozum wciąż bredzi Wokół ciemność i pachnie złowrogo Patrzę wokół, lecz nie ma nikogo W strugach deszczu szukam odpowiedzi Pustka w sercu, a rozum wciąż bredzi Wokół ciemność i pachnie złowrogo Patrzę wokół, lecz nie ma nikogo