Kishore Kumar Hits

Bezczel - Więź uzależnień текст песни

Исполнитель: Bezczel

альбом: Kontrabanda: Brat bratu bratem


Co dzień usypia
Codziennie budzi mnie rano
To ta muzyka, która spadła mi z nieba jak anioł
Cokolwiek by sie nie działo werbel na bicie tyka
Uzależniony od tego, bitów, słów, lubryka
Tylko ja i muzyka, nic więcej po za nią
Uzależniony na grubo, #Las Vegas Parano
Mówili w kółko to samo, ze się nie uda
(Krytycy!)
Ja w formie swojego życia z Beszczelem pożeram bity
Ziomek jebac profity, pale bongo jak szluga
Albo mam tu plan jak John Roberts i to na pewno się uda
A w klubach grają dziś nasze numery
Wiec przyszła pora bym przejął te stery
Krążą sępy i hieny, my zjemy je na śniadanie
Jesteśmy naćpani rapem, jak klejem szczury w kanale
Rozprzestrzenię to dalej, jak w krysztale mefedron
Naprzeciw kłamliwym mędom
Uzależnionym leserom
Rap, koka, hera, hasz, LSD razem wzięte
Nastukane flow i bit hulają razem pięknie
Ja odurzony dźwiękiem man, czysta muzyka
Plus dobry Amsterdam to równa się dym w głośnikach
Uzależniony od muzyki, poznasz mnie głównie po tym
Ze na scenie pale styki i wylewam siódme poty
Ćpam ten rap, kocham pisać gęste, brudne zwroty
Chociaż dzisiaj o nas słychać coraz częściej różne ploty
Poprzeczka coraz wyżej, na głowie większa presja
Kocham to i nienawidzę – życie, co ci w wersach streszczam
Dobrymi wersami nakręcony od rana
Handluje strofami, jak dragami jebany Tony Montana
Muzyka heroiną, nagrzany nią dzisiaj idę
Powiem więcej jestem w to wjebany w chuj, #Rysiek Riedel
I to nie tak synku, ze robię piosenki se
Gotuje najlepsze gówno tu na rynku, #Breaking Bad
Czeszą wersy w łeb, pisze od ręki je
Słuchasz na własne ryzyko tego, możesz lęki mieć
Droga w jedną stronę, bez powrotu, #Walter White
Bez z mikrofonem, kojarz to z najlepszym sortem
Rap, koka, hera, hasz, LSD razem wzięte
Nastukane flow i bit hulają razem pięknie
Ja odurzony dźwiękiem man, czysta muzyka
Plus dobry amsterdam to równa się dym w głośnikach
To jakbyś cały Amsterdam naraz wyjarał z wiadra
Albo morfinę napierdalał po kablach
Uzależniony na maksa, napiszę jak Kurt Cobain
Mamy tylko jeden majk, jeden strzał w moją głowę
Jak Elvis jestem bogiem, dawka geniuszu
Przestać nie możesz, z nadzieja ze każda następna tabletka pomoże
Tu każdy orze jak może
U mnie raz zgorzej, raz lepiej
Jak rzucam wersy do bitu
Nie powiesz mi ze nie klepie
Takie rzeczy tylko w stepie
Koncert jutro gramy
ADHD na scenie
Czuję się jak nafutrowany
Boy, ja też mam w sobie dynamit
Kiedy tu z nami, tu skacze
Uzależniony od rapu jak (?)
Kontrabanda, przemycamy ci takie treści co dają euforię między wierszami o jakiej nie śnisz
I dzisiaj na bank nie śpisz
Jebana sufitówa
Kontrabanda - Bezczel, ZBUKU, Chada
Flow bo bitach fruwa
Rap, koka, hera, hasz, LSD razem wzięte
Nastukane flow i bit hulają razem pięknie
Ja odurzony dźwiękiem man, czysta muzyka
Plus dobry amsterdam to równa się dym w głośnikach

Поcмотреть все песни артиста

Другие альбомы исполнителя

Похожие исполнители

Chada

Исполнитель

Hukos

Исполнитель

Onar

Исполнитель

B.R.O

Исполнитель

Dedis

Исполнитель

ZBUKU

Исполнитель

Sulin

Исполнитель

PIH

Исполнитель

Wsrh

Исполнитель

Sitek

Исполнитель

Sliwa

Исполнитель

Kaen

Исполнитель