W okolicy bladych ust Niepozorny anioł stróż Co walczy ze złem Z nieprzystojem i zajadem Niepohamowaną żadnym prawem Toną słów W kalendarzu ust Najlepiej zawrzeć ślady słów Najlepiej dobrych, nie tych złych Najlepiej imię swoje w nich ♪ Z boku nosa i na środku Lewej ręki mały otwór Rudy kok Lewa noga wciąż utyka Stary zegar nie chce tykać Gruby bok W kalendarzu ust Najlepiej zawrzeć ślady słów Najlepiej dobrych, nie tych złych Najlepiej imię swoje w nich ♪ Która będzie już godzina Kiedy w końcu ta dziewczyna Skończy łkać Kiedy chłopak z ostatniego Rzędu zacznie być kolegą Pozwól mu się dać, pozwól siebie dać Pozwól sobie dać siebie samego W kalendarzu ust Najlepiej zawrzeć ślady słów Najlepiej dobrych, nie tych złych Najlepiej imię swoje w nich Najlepiej zapamiętać w czas Najlepiej, wielkie piękna w nas Najlepiej siebie sobie dać Najlepiej prezentem swoim się stać ♪ Najlepiej