Nie mów, co powinnam z moim życiem zrobić Nie mów, co kobiecie nie przystoi Nie mów, jakie złe są wszystkie me wybory Nie mów, bo każdy, każdy robi to na co ma chęć Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi Kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi Kogo kocham i całuję, to nie twoja sprawa Bo prywatne moje życie to nie jest wystawa ♪ Skąd ty wszystko o mnie wiesz? Skąd? Przecież my nie znamy się, nawet nie widziałeś mnie Skąd ty lepiej wiesz niż ja, ja Z kim ja sypiam, jadam, śnię? Z kim ja dobrze bawię się? Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi (ma cztery rogi) Kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi Kogo kocham i całuję, to nie twoja sprawa (yhm, nie twoja sprawa) Bo prywatne moje życie to nie jest wystawa ♪ Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi Kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi Kogo kocham i całuję, to nie twoja sprawa (ooo, to nie twoja sprawa) Bo prywatne moje życie to nie jest wystawa