Wszystkie moje zjawy Ustawcie się w kolejce O tej porze nocy Sny są najgłośniejsze Przelotny błysk postaci Niewypowiedziane słowa Przenikasz moją głowę Zatruwam się od nowa I nawet słońce Nie chce Teraz na mnie patrzeć Zostało gdzieś za chmurą Dzisiaj dnia nie zacznie W odosobnieniu Kolejny spędzam dzień Choć stoję w tłumie znów Tak obcy czuję się Tak obcy To był tylko sen To był tylko sen To był tylko sen I tak kolejny mija dzień Teraz nikogo już nie ma Wszyscy stąd wyjechali Pozostał blady powidok Twojego ciała W oddali Zabawa jak zawsze popsuta Znowu liczyłem na więcej Że oprócz ciepłego uśmiechu Ktoś odda Mi serce Nawiedzasz mnie Nawiedzasz mnie Nieustannie Wplątana w moje myśli