Czas w życiu mi zleciał od tak jak stówa na blat jak na rap
Ponad 10 lat sam, zmarnowałem trochę czasu szmat, ale sram na płacz
Teraz gram na czas, zwijam rękę w kim, znowu trafiam hit, szukaj ręką lin
Czuję weed, tea, gin jak krew rekin
Dalej polej jeszcze do szklanki
Za sukces, za rap, za zdrowie, za hajs, za wszystko dziś tańczę se z orbem
Jeszcze kiedyś Mercem, na razie Fordem i tak se jeżdżę po tobie dobrze
Wjadę frontem jak czuję formę, jak cię boli to twój jest problem
Będzie trzeba rękę wyciągnę, będzie trzeba depczę Air Forcem
Nawet nie muszę już jechać po nikim, bo jadą przed wami to moje wyniki
Biały sprzedałeś se tylko sztuk parę, cymbale nie handel żywym towarem
W sumie mam wyjebane ziomo, jeszcze się będą zgłaszać o pomoc i spoko
Mam na to oko pomogę ale teraz tylko
W Polsce jest chodnik gorący, moje śnieżno białe Air Force'y
Ty pociąg do domu, my pociąg do forsy, czujesz się gorszy w tym będziesz dobry
Tylko ja i te mordy, każdy jest głodny, chłopacy biali tak jak Air Force'y
W Polsce jest chodnik gorący, moje śnieżno białe Air Force'y
Ty pociąg do domu, my pociąg do forsy, czujesz się gorszy w tym będziesz dobry
Tylko ja i te mordy, każdy jest głodny, chłopacy biali tak jak Air Force'y
Nie zmienia się nic od tak to ja wiem, w kalendarzu kolejny stracony dzień
Nie znam nikogo kto wącha klej, ale sklej, modeluję sobie ten dźwięk
Jestem w tym dłużej niż reszta orzeł czy reszka, dwie twarze tylko podrzuca
Zdarłem na buchach te płuca, noce na kreskach jak was z pewności po nowych nutach
Biegnę, nie mów o kolce, poleciałbym latać na solkę, tylko ty dotykasz mnie słońce
Szukasz rad to nie są wzorce, ja chcę tylko rozkurwić zwrotkę
Popatrz na nas bawię się dobrze, niech mi płacą za to pieniądze
Wychodzę na balkon, patrzę sam na Jeżyce
Chcę Penthouse w Poznaniu na samym szczycie i chuj mnie obchodzi co o tym myślicie
Czuję tego życia brud, dzieli nas tylko biały but
Czuję też ten dyskretny chłód, plener i club boys in the hood
W Polsce jest chodnik gorący, moje śnieżno białe Air Force'y
Ty pociąg do domu, my pociąg do forsy, czujesz się gorszy w tym będziesz dobry
Tylko ja i te mordy, każdy jest głodny, chłopacy biali tak jak Air Force'y
W Polsce jest chodnik gorący, moje śnieżno białe Air Force'y
Ty pociąg do domu, my pociąg do forsy, czujesz się gorszy w tym będziesz dobry
Tylko ja i te mordy, każdy jest głodny, chłopacy biali tak jak Air Force'y