Nie możemy dalej spać Bardzo dobrze wiemy jak Jak odpoczywać Ale dzisiaj lecimy na bal Łykam, bek i cały czas Porobieni tak czy siak Dwa-cztery siedem nasz bar Szampanik, szampanik Znowu mi wylali Szampanik, szampanik Mi wyzerowali Szampanik, szampanik Znowu mi wylali Szampanik, szampanik Mi wyzerowali ♪ Dj'ka w lesie Każdy popija co chce-e 4:20 - słońce wstaje-je-e Ja z moim tłumem Każdy problem spala się jak my Bo jesteśmy normalni Czy jesteśmy normalni Szampanik, szampanik Znowu mi wylali Szampanik, szampanik Mi wyzerowali Szampanik, szampanik Znowu mi wylali Szampanik, szampanik Mi wyzerowali ♪ Szampanik, szampanik Znowu mi wylali Szampanik, szampanik Mi wyzerowali Szampanik, szampanik Znowu mi wylali Szampanik, szampanik Mi wyzerowali (Wyglądasz dobrze) (Nie tak dobrze jak ja) (Ale git, ale git)