Mam nadzieję, że masz dobry dzień U mnie też okej, prawie Z automatu chciałam dzwonić znów Ale spoko już ogarnę Jeden wieczór, dwa dni No wytrzymam Potem już O tobie zapomnę Może zapomnę Na dobre Do domofonu kod Zapomnę Twojego głosu ton Niedługo zapomnę Zamiast spać kminię kolejną noc Co mogę zmienić w sobie Jak wyjechać gdzieś daleko stąd Plan układam w głowie Jeden wieczór, dwa dni No wytrzymam Potem już O tobie zapomnę Może zapomnę Na dobre Do domofonu kod Zapomnę Twojego głosu ton Niedługo zapomnę I nawet jeśli mnie zaskoczy los I znów dopadną te gorsze z chwil To wiem, że będzie kilka lepszych Nawet dużo lepszych niż tamte dni Wtedy zapomnę Może zapomnę Na dobre Do domofonu kod Zapomnę Twojego głosu ton Niedługo zapomnę