Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście Zawsze słyszałam, że mam czegoś za mało Za mało w głowie, w miseczce i w CV I zawsze im wszystkim było zbyt mało I myślałam wtedy, ale się jeszcze zdziwisz Wszyscy mi chcieli układać po kolei Na półkach, w głowie, na drabinie wartości I przez dłużą chwilę się dałam w to wkręcić Bo przecież najbliżsi chcą dla mnie dobrze I byłam nieszczęśliwa potem a wmawiałam sobie Że droga do szczęścia prowadzi przez ciernie I tak czułam przez to, że umieram z dnia na dzień Bo to nie było mojе, a wysysało mi energię Uh, ile bym dała by się cofnąć Ilе bym dała by zaufać wtedy sobie Nie zadowalać innych, tylko naprawdę mocno Uwierzyć w to, że sama mogę wybrać drogę Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście, leć Powiedz co sprawia, że latasz nad chodnikiem Że się uśmiechasz do odbicia w lustrze Że twoja dusza jakby dostaje skrzydeł Odpowiedz o czym marzysz za nim uśniesz, hej Znasz to uczucie? Nie pozwól mu umrzeć Tyle tu szarych, smutnych twarzy Mówią, że jest super i hajsu mają górkę Ale nie mogą spełnić się na raty I Ty i Ty i Ty i Ja to wiem Że trzeba żyć za coś, ale też żyć z klasą Dla siebie też zacząć, choć za to nie płacą Walczyć o siebie, nie za byle kogo, byle za co I Ty i Ty i Ty i Ja to wiem Jak robisz czego nie chcesz, to sam się depczesz To tracisz godność i do siebie szacunek I chociaż nie umarłeś to już nic nie czujesz! Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście, leć! Lepiej niżej samemu, ale lecieć wolno Niż wyżej dla kogoś się czołgać Lepiej na swoich błędach budować mądrość Niż na cudzej głupocie przegrać Trudny jest pierwszy krok, gdy nie czuć gruntu I nie wiesz jak masz otworzyć skrzydła Nie ma rewolucji, jeśli nie ma buntu Strach to jedyne z czym musisz wygrać, więc LEĆ! Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście Leć, gdzie niewidzialny jest Horyzont Twoich snów Gdzie Twoich marzeń niepodległość Gdzie nie ma nikogo kto Narzuciłby Ci wzór Na to jak osiągnąć szczęście LEĆ