Daj mi minut pięć Zanim ulicy szum dotrze tu Wyrwie wszystko to Czego nie mogę mieć z Tobą Świat się dzieli na dwa To ty i ta druga Ty To ja i ten drugi ja Nim obudzą nas Na chwilę Cię całą mam Lubię kiedy cień Twój znika, gdy noc I z moim się dopełnia Lubię Twoich ust, słodko czerwony mus Nieba przedsmak Lubię kiedy cień Twój znika, gdy noc I z moim się dopełnia Lubię Twoich ust, słodko czerwony mus Nieba przedsmak Znowu widzę nasz dom Nasze trzynaście psów, biegnie już Mija rok i trzy dni A Ty mi się dalej śnisz, mówisz mi Jak cudownie nam i że się nie musisz bać Już więcej jutra, stój Nim obudzą nas fałszywe słowa dwa Niech porwie noc i porwie sen I nigdy nie wypuści z rąk A jeśli czasem Ci się śnie To nie mów nie mów tego mi Lubię kiedy cień Twój znika, gdy noc I z moim się dopełnia Lubię Twoich ust, słodko czerwony mus Nieba przedsmak Lubię kiedy cień Twój znika, gdy noc I z moim się dopełnia Lubię Twoich ust, wiec całuj, całuj nim Się przyjdzie żegnać, żegnać, żegnać Nie budź mnie i nie mów nic Co nam to wszystko zniszczy Nie budź mnie i nie mów nic Już wiesz co mam na myśli Nie budź mnie i nie mów nic, o nie budź Nie budź mnie i nie mów nic, o nie budź Nie budź i nie mów nic, o nie