La-a a-a-a-a A-la a-a-a-a-a (Cum gali gali gali, cum gali gali) (Cum gali gali gali, cum gali gali cum) Siedział w barze "Pod Starym Lwem" Z czarnych oczu patrzyło źle Ale śmiał się do mnie i rzekł Tylko tyle, cicho, cichutko Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali cum Na Zielonej marny miał kąt Do bulwarów daleko stąd Lecz gdy śpiewał piosenkę swą Niepotrzebne były salony Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali cum I śpiewałam tak razem z nim Nawet nocą, wtedy gdy pił A on coraz piękniejszy był I gorętsze moje kochanie Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali cum Lecz nie wrócił pewnego dnia Ludzie mówią, że kogoś ma W oku nawet nie lśni mu łza Kiedy wołam za nim z oddali Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali cum Niech mi przyzna dziś każdy z was Że tak w życiu bywa nie raz Tyle szczęścia i nagle - pas Bo to było tylko "Cum gali" Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali cum Pora kończyć, na mnie już czas Już za chwilę nie spotkam was Zaśpiewajcie więc ze mną wraz Tę o szczęściu krótką piosenkę Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum gali gali Cum gali gali gali, cum La-a a-a-a-a A-la a-a-a-a-a