Kto się na związek targnie nasz Surowej godzien będzie kary Gdy zrobi to - za jego łeb Pękniętej nawet nie dałbyś gitary Ma nas na oku wiek - i wie Gdzie w tyralierze łańcuch rzadszy Podajmy sobie ręce wraz Podajmy sobie ręce wraz Bo źle stuleciu z oczu patrzy Podajmy sobie ręce wraz Podajmy sobie ręce wraz Bo źle stuleciu z oczu patrzy Nie dla nas rozgwar cudzych uczt Wdzięk podejrzanych prawd nie dla nas Biel piór od pochwał milsza nam Niechby już pozostała nieskalana Gdy ciemniak nam powiada, że Sądzone nam dalekie cele Podajmy sobie ręce wraz Podajmy sobie ręce wraz Złączmy ramiona, przyjaciele Podajmy sobie ręce wraz Podajmy sobie ręce wraz Złączmy ramiona, przyjaciele Gdy przyjdzie dzielić cały kram Słodkie nie skuszą nas kołacze Nie nam uchyli raj swych bram Ofelia za to może nas opłacze Dopokąd zaś nie zagrzmiał dzwon Że czas się zbierać, czeka droga Podajmy sobie ręce wraz Podajmy sobie ręce wraz Złączmy ramiona swe - na Boga! Podajmy sobie ręce wraz Podajmy sobie ręce wraz Złączmy ramiona swe - na Boga!