Dopóki Ziemia kręci się Dopóki jest tak czy siak Panie, ofiaruj każdemu z nas Czego mu w życiu brak Mędrca obdaruj głową Tchórzowi dać konia chciej Sypnij grosza szczęściarzom I mnie w opiece swej miej Dopóki Ziemia obraca się O Panie nasz, na Twój znak Tym, którzy pragną władzy Niech władza ta pójdzie w smak Hojnych puść między żebraków Niech się poczują lżej Daj Kainowi skruchę I mnie w opiece swej miej ♪ Ja wiem, że Ty wszystko możesz Ja wierzę w Twą moc i gest Jak wierzy żołnierz zabity Że w siódmym niebie jest Jak zmysł każdy chłonie z wiarą Twój ledwie słyszalny głos Jak wszyscy wierzymy w Ciebie Nie wiedząc, co niesie los Panie zielonooki Mój Boże jedyny, spraw Dopóki Ziemia toczy się Zdumiona obrotem spraw Dopóki czasu i prochu Wciąż jeszcze wystarcza jej Dajże nam wszystkim po trochu I mnie w opiece swej miej Dajże nam wszystkim po trochu I mnie w opiece swej miej