Zapomnę cię, jeżeli chcesz Jeżeli chcesz, zapomnij też Nie będę szukał Nie będę pukał Nie będę dzwonił Nie będę bronił Ci czegokolwiek Tak, wierzę ci, rozumiem, że Ktoś inny jest, skończyło się Nie krzyczę, patrz Zachowam twarz Mam taki luz Wiesz, pójdę już Pójdę gdziekolwiek Powiedz mi tylko, czemu w twych oczach Z łez się malują czarne witraże Co cię tak boli, skoro nie kochasz Jaki się w tobie zrywa sen Jakie się w tobie budzą pejzaże Skąd tyle ciepła w gotyckich oknach Tysiąc portretów na twojej twarzy Co cię tak boli Skoro nie Skoro już mnie nie kochasz I jeszcze to powiem ci Naprawdę chciałem z tobą być Lecz teraz wiem Kochałem źle Tak sądzisz, cóż Wiesz, pójdę już Pójdę gdziekolwiek A jeśli kiedyś najdą cię Myśli by wrócić, powiem, "Nie" Nie będę grał Nie będę chciał Pamiętaj, że Nie znajdziesz mnie Będę gdziekolwiek Powiedz mi tylko, czemu w twych oczach Z łez się malują czarne witraże Co cię tak boli, skoro nie kochasz Jaki się w tobie zrywa sen Powiedz mi tylko dlaczego płaczesz Za każdym razem kiedy uciekasz Przecież wiesz dobrze, że ci wybaczę Przecież wiesz Przecież dobrze wiesz Przecież wiesz Przecież wiesz ♪ Wiesz, że czekam