Ukrywam się na widoku Kiedyś się połapiesz, o co chodzi Gram trzeci plan w moim show W twoim drugi, może kiedyś pierwszy Chyba nie umiem być w szoku W sumie przez to jest wygodniej mi Kiedy kolory kalejdoskopu Ciągle latają przed oczami ♪ (Oni chcą) (Oni chcą) Oni chcą dobrze, wszędzie widzę noże Bo się boję, że przesadzę w drugą stronę Po której stronie są kolce Nie dojrzę, póki nie dotrę Dziwny widok z okien Pytania czy zdążę Ruchy z niepokojem Nie wiem w którą stronę Nic sie nie dzieje, ani się nie stanie Ale sobie wkręcam rzeczy straszne Nie tylko teraz, ale nieustannie Różnie motywowane i dlatego właśnie Ukrywam się na widoku (ukrywam się na widoku) Kiedyś się połapiesz, o co chodzi Gram trzeci plan w moim show (trzeci plan w moim show) W twoim drugi, może kiedyś pierwszy Chyba nie umiem być w szoku W sumie przez to jest wygodniej mi Kiedy kolory kalejdoskopu Ciągle latają przed oczami