Ludzie wypominają błędy Kurwa nie jestem idealny Często w życiu mam zakręty Często obrywam tu za nic Zagryzam dalej me zęby żeby siebie uspokoić Max, co ty odpierdalasz? żadna rana się nie goi Przechodziłem kilka piekieł chodzący w sztucznej miłości Z każdą kolejną minutą zaczynam co raz mniej wątpić, że Kiedyś będzie lepiej i to tak bez Ciebie Żeby wyjść z domu znowu z myślami się kurwa męcze I mógłbym wziąć tabletkę dwie, cztery, sześć Ale boję się o Ciebie, jak przeżyjesz moją śmierć Moja ostatnia wiadomość, "przepraszam, kocham Cię, cześć) No bo nie dałem już rady widzieć więcej moich łez (ej) Psycha rozjebana na kawałki Proszę powiedz gdzie jestem bezpieczny Ciągle wpadam w tarapaty Mam napady agresji, nie jestem kurwa już normalny W każdym dniu mogę dowiedzieć się, date mojej śmierci (ta) Moi bracia chcą się zabić Moja siostra miała próbę Moi bracia się zabili Moja siostra nadal chcę tu umrzeć Zagubieni uciekają w dragi Zagubieni uciekają w chmury Czemu kurwa muszę na to patrzeć? Wszystko co robią to czuję (hey)