Moi starzy przyjaciele woleli pić wódkę Zamiast jakąś chwilę kurwa pomóc mi I od kiedy zrozumiałem dużo w życiu To nikt nie jest przyjacielem, dzisiaj jebać ich Czuję się samotny, nie ma nikogo, kiedy jestem drętwy Przyjdzie dzień, że nie odpiszę Ci na message Będziesz kochać mnie, jak hajsu mi nie braknie Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam To co będzie kiedyś, nie będzie takie jak kiedyś Jak masz czegoś za dużo to potem już nie smakuje Modliłem się w depresji żebym jeszcze chwile przeżył Nie wychodziłem z domu, ciągle przytulał mnie smutek Mamy nie było w domu bo musiała zapierdalać Taty nie było w domu bo gdzieś kurwa mi spierdolił A z resztą w jakim domu? Ciągle się przeprowadzałem Tutaj nie było hajsu tutaj nie było ze boli Ciągle ginę w przeszłości Wymęczyły mnie te młotki Dzieciak potrzebował troski Dziś jedyne co pomoże mojej głowie to Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam Ci co ze mną byli zostali tylko mi w głowie Wspomnienia, które były stworzyły mi moje fobie I dziś mam wyjebane w to co kurwa mam na sobie Bo jak nosiłem szmaty chcieli bym czuł się najgorzej Nie chodziłem na miasto, bo się bałem ze mnie skopią Dziś wychodzę na miasto, robią kurwa ze mną foto A im więcej zdobywam tym bardziej jestem normalny Tylko jebana scena pozwala zapomnieć traumy mi To mój własny film, jestem bohaterem, który żyje jak nikt Kiedyś to nie dziś, ale jak zapomnieć że nie miałem nic Chcieli wódkę pić, a ja odmawiałem bo nie miałem sił Moi znajomi, tylko kurwa kiedyś udawali ich Czemu znowu w siebie wątpię Przecież jest mi już prościej I chowam głowę pod pościel I uciekam znów myślami, żeby mówić to Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam Nie daj mi żyć, jak dawniej Już nie chce agresji i zmartwień To był mój pojebany świat Dlatego nie chce wracać tam