Nie gramy w darta Słuchamy lotka Więc cała sala stand up Ty nie udawaj kozaka Bo skończysz w szafie jak babka Kiepska Rzucam na osiedle tematem O którym nie pisał jeszcze lil konon Mój rap to komedia A rymować uczył mnie Edzio listonosz Moi ludzi nie są sztuczni jak tipsy Wrogowie wpisani na czarne listy Szklanki wypełnione po brzegi whisky Zaczynam karierę Nikosia Dyzmy Idę po swoje Koziołek Matołek Drażnię byki nie jestem torreadorem Bez młota własnym torem I nie na podstawie komiksu Wonder Woman Leje mleko sypie płatki U babci zajadam flaczki Mój rap to narkotyk twardy Mam artefakty i rózną barwność Flow jak oczy u hasky Nie świecą gwiazdy a światło w tunelu Co to za życie bez obranego celu Wakacje w Polsce nie Peru Byłem w piekle ale nigdy na Helu Każdej nocy straszę moje ofiary jak annabelle Nie jestem kucharzem wysmażyłem banger medium rare Dla ziomali na osiedla leci towar prima sort Wyjebane na zakazy u mnie hip hop nigdy stop Każdej nocy straszę moje ofiary jak annabelle Nie jestem kucharzem wysmażyłem banger medium rare Dla ziomali na osiedla leci towar prima sort Wyjebane na zakazy u mnie hip hop nigdy stop Nie zostałem woźnym do studia mam klucze Otwieraj sarkofag i zwijaj mumię Mówili bierz się za naukę Co weekend praca i zgony pod nocnym klubem Tele tele telegram Na dowóz przez aplikację osiedlowy kurier Czasy są trudne portfele puste 6 sty rok śmigam w tej samej kurtce Wsiadam na rower życie to nie bajka Ziomal batman na szyi koloratka Koła na koncie wydane na melanżach Zniszczyłem psychę Ayahuasca Przed złem chroniła matka Mam serce z lodu lissandra Do ogrzania brendy nie branda Za swoimy w obronie bartra Nie puszczę pary z ust chyba że to jest fajka bleh Każdej nocy straszę moje ofiary jak annabelle Nie jestem kucharzem wysmażyłem banger medium rare Dla ziomali na osiedla leci towar prima sort Wyjebane na zakazy u mnie hip hop nigdy stop Każdej nocy straszę moje ofiary jak annabelle Nie jestem kucharzem wysmażyłem banger medium rare Dla ziomali na osiedla leci towar prima sort Wyjebane na zakazy u mnie hip hop nigdy stop