Mógłbym być każdym kim chce Już nie chce być nikim Nikt mnie nawet nie zapytał Nikt Czy ja Chce Tu być Miałaś na myśli Nawet nie Nic, nic, nic Szkoda że Chwilowo Kurwa! Co ja tutaj robię?! Nie daje rady! Nie mogę! Ile można?! Płaczesz?! Przecież pamiętam że...! Zdziwię się samobójczo Przecież to jest męczarnia Błagam wyciągnijcie mnie z tego Błagam wyciągnijcie mnie z tego Ile można ściągłej nadziei? Ile można? Błagam pomocy Nie zasnąłem od kiedy wiem, że to wszystko jest iluzją! Wyrwać Włosy Uciąć Ze złości! Jemu! Zostawił! Boje się! To już jest tak zły moment Że ja nie chce Nie chce już sobą być Oddajcie mi z powrotem Dopiero wstałem Godzina dwudziesta