Kali, Flvwlxss, Infinity 81, o Gdy wujek walczył o swoje to bawiłem się grzechotką Mama walczyła z praniem, miała franię z taką korbką W elektrowni tata się zajeżdżał z każdą nocą Nikt się nie wynurzał z chaty, bo kręcili jak korkociąg Siedem cudów PRL, cuda PRL Nasza flaga niczym krew co przykryła biel A w ludziach gniew, ubecja, ormo, zomo i pech A jak nie masz kartek se wyczaruj kurwa pan kleks Kto ma na to lek, kto ma na to lek I nie mówię tu o wódzie co znieczula każdy łeb I nie mówię o pogodzie, bo było czerwone niebo Pod klatką pykałem kapsle kiedy w Czarnobylu jebło Gdy Boniek strzelił gola to cała szkoła piła Lugola Smak gówna słodził balonowy donald Przymrużałem oczy gdy patrzyłem w środek Słońca Było żółte jak banany, przez nie później zamkną ojca Weź sobie wyobraź że za 10 koła kupowałeś loda Oranżada to landrynki, sam cukier i woda Bolka i Lolka, po czasie wyparły Smerfy A ja się zacząłem jąkać, w sumie nie pamiętam kiedy Urodzony w 81 kiedy wyjechały czołgi Co za komuna tu za wcześnie na reformy Polska zapatrzona w obietnice elektryka Towarzyszu nie dla ciebie Ameryka Urodzony w 81 kiedy wyjechały czołgi Co za komuna tu za wcześnie na reformy Polska zapatrzona w obietnice elektryka Towarzyszu nie dla ciebie Ameryka ♪ Boys, boys, boys, Sabrina na golasa Do tyłka papier ścierny i spod lady kiełbasa Pamiętam te kolejki jak to z perspektywy wózka I że tata miał dużego fiata, a wcześniej malucha Tak ładnie pachniał pewex, pamiętam to do dzisiaj Jak każdy wtedy myślał że tak pachnie Ameryka Bilety u konika, dolary u cinkciarza Jak pytała milicja nikt dwa razy nie powtarzał Każdy by się tu nażarł jedli ci od brodni To oni kupią Polskę jak się komuna zakończy Tu po ulicach krąży nocami czarna wołga I porywa jak kosmici w spodkach co ich nikt nie spotkał Pan się przesunie, bo zaraz polecą chuje Jeszcze raczkuje, a już tutaj się chujowo czuję To gnije w ludziach jak mięso w jelitach Urodzony w 81, gdy Bob Marley się z Bogiem witał ♪ Urodzony w 81 kiedy wyjechały czołgi Co za komuna tu za wcześnie na reformy Polska zapatrzona w obietnice elektryka Towarzyszu nie dla ciebie Ameryka Urodzony w 81 kiedy wyjechały czołgi Co za komuna tu za wcześnie na reformy Polska zapatrzona w obietnice elektryka Towarzyszu nie dla ciebie Ameryka