Wczoraj biłem się na mieście Z myślami biłem się Ucierpiało moje serce Gdy wpadło wprost na gniew Z podłogi zbieram resztę Nieodpowiednich słów Spadają cicho, szeptem Przez palce lecą znów Nie wiem kto, zasłonił wejście Kto zgubił do mnie klucz Chciałbym raz Zapomnieć się na jakiś czas Chciałbym raz Zapomnieć siebie Zapomnieć swoją twarz Wiem ulice w Twojej głowie Wypełnił szum i strach Nikt już na to nie odpowie Na powrót nie ma szans A ja pozbieram resztę Tamtego z lepszych lat Ty patrzysz mi na ręce Już nie znasz ich i tak Nie wiem kto, zasłonił wejście Niszczę ostatni ślad Chciałbym raz Zapomnieć się na jakiś czas Chciałbym raz Zapomnieć siebie Zapomnieć swoją twarz Chciałbym raz Zapomnieć się na jakiś czas Chciałbym raz Zapomnieć siebie Zapomnieć swoją twarz