To nie tak, ze nie umiesz już więcej dać Ja dobrze wiem, musisz wiedzieć o co ze mną grasz Tysiące planet, ty tylko jednej chcesz A w tym układzie dużo więcej zdarzy się Dzisiaj zatrzymam się, by jutro znów dalej biec Ciszą burza, jestem snem Nie pytaj mnie czy dla ciebie zmienię się O-o-o-o... Nie pytaj O-o-o-o... Czy zmienię się! Nigdy realnie Czasem zabawnie Zabierasz ze mną całe moje zło Zostaniesz Odejdzie gdzieś Teraz wiesz Nie pytaj mnie! Może więcej nie zobaczymy się (Więcej nie, więcej nie zobaczymy się) Może takich jak my dwoje więcej jest Dzisiaj zatrzymam się, by jutro znów dalej biec Jestem ciszą, burza, snem Nie pytaj mnie czy dla ciebie zmienię się O-o-o-o... Nie pytaj O-o-o-o... Czy zmienię się! Nigdy realnie Czasem zabawnie Zabierasz ze mną całe moje zło Zostaniesz Odejdzie gdzieś Teraz wiesz Nie pytaj mnie! Czego chcesz? Nie pytaj mnie Czego chcesz? Czego chcesz? Zabierasz ze mną całe zło O-o-o-o... Nie pytaj O-o-o-o... Czy zmienię się! O-o-o-o... Nie pytaj O-o-o-o... Czy zmienię się! Nigdy realnie Czasem zabawnie Zabierasz ze mną całe moje zło Zostaniesz Odejdzie gdzieś Teraz wiesz Nie pytaj mnie!