Nie ufaj zbytnio nowym modom, Które dziejowy niesie wiatr. Nim w lepsze jutro cię powiodą, Skąd przypłynęły, lepiej sprawdź. Nie ufaj zbytnio świeżym hasłom, Na których jeszcze farba schnie. Nim uznasz je za swoje własne, Z historii parę lekcji weź. Wszystko się już dawno gdzieś wydarzyło, Nowe wciąż wraca raz po raz. Nie łudź się, że gdzieś tam czegoś nie było, Wszystko już prawie widział świat. Choćbyś za sobą spalił mosty, Z przeszłością wszelki zerwał pakt, Na twojej drodze znów wyrosną Nowi prorocy starych kłamstw. Co jakiś czas przez drzwi otwarte Ktoś usiłuje z trudem przejść, Co jakiś czas z tysiąca gardeł Na nowo płynie stara pieśń. Wszystko się już dawno gdzieś wydarzyło, Nowe wciąż wraca raz po raz. Nie łudź się, że gdzieś tam czegoś nie było, Wszystko już prawie widział świat. Wszystko się już dawno gdzieś wydarzyło, Nowe wciąż wraca raz po raz. Nie łudź się, że gdzieś tam czegoś nie było, Wszystko już prawie widział świat. Wszystko się już dawno gdzieś wydarzyło, Nowe wciąż wraca raz po raz. Nie łudź się, że gdzieś tam czegoś nie było, Wszystko już prawie widział świat.