Wpierdalam ich po kolei, jestem tylko bardziej głodny Dajesz w każdej sytuacji dupy, tak jak twoja ex Dawno przestała by klękać gdyby nie był dla niej dobry Ale wiele was odróżnia i w tym jesteśmy podobni Teraz wolę siedzieć sam i nie chcę mieć obok nikogo Mała, nie rób dram, trafiłaś tutaj losowo Nie wiem to dobrze czy nie przez to sam piłem w kurwę kody Była na dobre i złe, ale na śmierć jestem za młody Mama bała się, że ja nie kontroluję ile jaram Ale było dużo gorzej, nie wiedziałem ile w (pik) Skąd ja miałem wiedzieć dokąd sięgała ta skala Kiedy miałem się zatrzymać, a poszedłem o krok dalej Dobrze, że nie piętro niżej bo, kurwa, szybko zmądrzałem Przeżyłem niejeden koniec i wylałem morze łez Było paru, których teraz nie ma, wszystkich dobrze znałem Pamiętam wakacje w Hadze, teraz pada szary deszcz Wpierdalam ich po kolei, jestem tylko bardziej głodny Dajesz w każdej sytuacji dupy, tak jak twoja ex Dawno przestała by klękać gdyby nie był dla niej dobry Ale wiele was odróżnia i w tym jesteśmy podobni Teraz wolę siedzieć sam i nie chcę mieć obok nikogo Mała, nie rób dram, trafiłaś tutaj losowo Nie wiem to dobrze czy nie przez to sam piłem w kurwę kody Była na dobre i złe, ale na śmierć jestem za młody Żyjesz w symulacji, myślisz tylko o kontroli Jesteśmy sobie obcy, dzieli nas różnica planet Ludzie w ciągłej spekulacji o tym kto więcej zarobi 4 koła dniówki, wchodzę grubo albo wcale Przede wszystkim wchodzę tu pokazać wam jak to się robi To nie jedyny sposób by mieć więcej, mam ich parę Nie jestem typem typa, który szuka tylko goni Nie spodziewaj się kokosów, zarabiając wciskasz talę Wpierdalam ich po kolei jestem tylko bardziej głodny Dajesz w każdej sytuacji dupy, tak jak twoja ex Dawno przestała by klękać gdyby nie był dla niej dobry Ale wiele was odróżnia i w tym jesteśmy podobni Teraz wolę siedzieć sam i nie chcę mieć obok nikogo Mała, nie rób dram, trafiłaś tutaj losowo Nie wiem to dobrze czy nie przez to sam piłem w kurwę kody Była na dobre i złe, ale na śmierć jestem za młody