Przyszłam do miasta Chciałam pokazać się z najlepszej strony Zmienić coś zmienić Zwrócić uwagę, zwróciłam wszystko Skrzydła podcina obleśna, życiowa padlina Przez miasto idę Wszędzie spalina Tutaj wszystko jest nowe Światła, dźwięki, panie i panowie Kolorowe neony Puszczają do nas oko z każdej strony Szum, szum, szum samochodów i ulic Zawrót głowy, zostajemy nie ma mowy Szum, szum, szum samochodów i ulic Zawrót głowy, zostajemy nie ma mowy To miasto wyjaśni Czego nam jest brak (TAK, TAK, TAK, TAK!) Wyjaśni czego nam jest brak (TAK, TAK, TAK, TAK!) Tu się rozgościmy I na to liczymy To miasto wyjaśni Czego nam jest brak Nikt się nie nudzi Wszędzie chodzi tutaj mnóstwo ludzi Smaki, zapachy Cienie i blaski i oklaski Gołębie alarmy, klaksony i schody ruchome Gorące ulice Kwiatów donice To miasto wyjaśni Czego nam jest brak (TAK, TAK, TAK, TAK!) Wyjaśni czego nam jest brak (TAK, TAK, TAK, TAK!) Tu się rozgościmy I na to liczymy To miasto wyjaśni Czego nam jest brak To miasto wyjaśni Czego nam jest brak (TAK, TAK, TAK, TAK!) Wyjaśni czego nam jest brak (TAK, TAK, TAK, TAK!) Tu się rozgościmy I na to liczymy To miasto wyjaśni Czego nam jest brak Czarne paznokcie Od wielu brudnych spraw Ich zachwyt Patrzeć na to żal