Koty, kocury, kotki Kocą się w kocią noc Kat czeka na kocięta Kują więzienie z krat Koty, kocury, kotki Skaczą z dachu na dach Kat dobrze kryje kroki By nie przeszkadzać w snach Koty, kocury, kocięta Kryją koszmarny strach Kulą kuliste karki Skaczą z dachu na dach A rakarz leje mleko Podtyka sztuczny kwiat Zwabia serdecznym uśmiechem Mami przemiłym "miau" Koty, kocury, kotki Koją swój wieczny strach Koty, kocury, kotki Kicają, krzycząc "ach" A rakarz ostrzy brzytwę Ponosi go brudny śmiech Ludzie nie będą przeszkadzać Machną rękami, ech A kolorowe zwierzaki Których nie kryje już noc Już przyłapane, w drodze Westchną cicho, że och A rakarz ostrze wymierzył Gdy nagle cud się stał Koty obronił zły piesek Swym bardzo groźnym "hau" Koty, kocury, kotki Koją swój dawny strach Koty, kocury, kotki Kicają, krzycząc "ach"