Mówi się, że kosmos pachnie Jak spalony kurczak z grilla Pokrojony tłustym nożem I podany z łyżką chrzanu A ja czuję co innego Mokry bez i wiatr i słońce Wbrew wszystkiemu idzie dobrze Wbrew wszystkiemu myślę sobie To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest A ja myślę, że To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest Dodaje mi to stylu To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest A ja myślę, że Parne lato, można było Kroić scyzorykiem albo chłodzić lodem Twoje włosy mokre wciąż od wody Kiedy mi otwierasz oczy Kiedy mi otwierasz drzwi To ja brzydki człowiek To ja brzydki człowiek To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest A ja myślę, że To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest Dodaje mi to stylu To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest A ja myślę, że To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest Dodaje mi to stylu To ja brzydki człowiek Z ładnym bukietem róż Jedna zgięta jest A ja myślę, że