Dzieciaku odstaw Colę Tego nie pije się tak Bierz do łapy swój notes Ja cię przeszkolę jak grać Masz w dupie korek Uważaj bo przefiskają was Po trampolinie ziomek Robi papkę dla tych mas Moich notatek nie dotkniesz Bo więcej warte niż twoje pokolenia dwa Wszystko robicie takie samo Wystarczy nasrać i przyklepać jeszcze raz Tam jeden z drugim - down Plułem już wcześniej tam Niezły macie ten squad Więcej fałszywców znajdź Pierdoli, że buduje akcje A to trwa jełopie długimi latami Maksymalnie rok a potem Wypierdolisz się na ziomka jajami Przestarzałe jak Atari Nazwijcie się 'między nami debilami' Ty jebana kurwo Jestem w tym głębiej Niż samymi kulami Yeah yeah Za plecami pierdoliłeś A na koncercie ssałeś fiuta mi Wyczyścisz buty - tyle będziesz miał Wspólnego z Jordanami Do pokuty debilu Za bzdury Ja - król lew A ty pies szaro-bury Mam łeb do muzy To z natury Nawet czasem zdarzy się Że mam uszy Aha Okej napomknij im Kto rozpierdala drzwi Ale to lata skurwysyn Uciekają lata tobie A nie mi Bitch Wypełniam bagi Bitch Ze stanów dostanę pakę wiz Tak tak Po sobie nie zostawisz nic Tak Będzie cicho i nie tylko dziś Dzieciaku odstaw Colę Tego nie pije się tak Bierz do łapy swój notes Ja cię przeszkolę jak grać Masz w dupie korek Uważaj bo przefiskają was Po trampolinie ziomek Robi papkę dla tych mas Moich notatek nie dotkniesz Bo więcej warte niż twoje pokolenia dwa Wszystko robicie takie samo Wystarczy nasrać i przyklepać jeszcze raz Tam jeden z drugim - down Plułem już wcześniej tam Niezły macie ten squad Więcej fałszywców znajdź