Gdzie tamten czas życia smak Gdzie uroki młodych lat I gdzie są ślady dziecięcych stóp Rodzinny stół zapach świąt Tak mi bardzo tego brak Wiem że nie wróci to nigdy już Trudny dzień wspomnień dzień Przecież skończy się Przyjdzie sen dobry sen I zabierze lęk A po tym śnie nowy dzień Wszystko może zmienić się Więc już się nie martw Nie będzie źle Przeszłości głos groźny jest Niepokoi ciągle cię Kładzie się cieniem na życie twe Zabiera tlen dusisz się I już tak nie możesz żyć I musisz przeciąć tę czarną nić Trudny dzień wspomnień dzień Przecież skończy się Przyjdzie sen dobry sen I zabierze lęk A po tym śnie nowy dzień Wszystko może zmienić się Więc już się nie martw Nie będzie źle Minęło już tyle lat Pędzi dookoła świat Musisz go gonić Zrównać z nim krok Nie możesz już patrzeć w tył Bo przed tobą jasne dni Za sobą zostaw cienie i mrok Trudny dzień wspomnień dzień Przecież skończy się Przyjdzie sen dobry sen I zabierze lęk A po tym śnie nowy dzień Wszystko może zmienić się Więc już się nie martw Nie będzie źle