Wciąż nie rozumiem Co się z nami stało Każdego dnia Ranisz moje serce Dziwisz się, że Nie jestem sobą Czy Ty naprawdę Nie rozumiesz Coś we mnie pękło, Wypaliło się Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Jestem jak mroźny wiatr Jak twarda skała Nie chcę tylko brać Nie dając nic w zamian Chciałbym móc kochać Tak jak kiedyś Już brak mi sił By o to walczyć Świat się rozpada, A my razem z nim Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie Powiedz, czy to grzech Kochać Cię tak bardzo i nienawidzieć, Nienawidzieć Kiedy okłamujesz mnie