Dama, ty latasz najebana Prowokujesz ciałem Ty leżysz całkiem naga Ładnie ci w mej bluzie Gdy jesteś roześmiana Od nocy do rana w twej głowie wciąż zabawa trwa Non stop Jesteś jak rakieta No bo wyjebana w kosmos Jak ubierasz leginsy to, o matko bosko! Każdy mierzy wzrokiem, ale nikt nie może dotknąć Zaklepałem cie na amen, moja idiotko Jesteś moją crazy bajbi wiesz Lubię z tobą odpierd* i wydawać cash Wyglądasz słodko, kiedy złościsz się Ja mam piwko, ty masz piwko, postukamy się Inne pary maja dramy co godzinę My w godzinę najebani trzecim winem Inne pary to nudziarze, maja spine My na luzie uśmiechnięci przy blancie i drinie Łapie cie za tyłek, wiem ze lubisz to Przed nami cała noc Brałbym cię non stop Dama, ty latasz najebna Prowokujesz ciałem Ty leżysz całkiem naga Ładnie ci w mej bluzie Gdy jesteś roześmiana Od nocy do rana w twej głowie wciąż zabawa trwa Non stop Dama, ty latasz najebna Prowokujesz ciałem Ty leżysz całkiem naga Ładnie ci w mej bluzie Gdy jesteś roześmiana Od nocy do rana w twej głowie wciąż zabawa trwa Non stop Pokaż wszystko co najlepsze Niech przejdą mnie dreszcze Nakręcimy tu sextape Wiedziałem ze tak będzie Wiedziałem ze się wkręce Codziennie chce cie więcej Codziennie chce cie więcej Chce cie więcej Najebana ale dama, ja cię proszę Pokaże ci pod kocem moje super moce Twoja słodka buzia jak Ferrero roche Dziś panujemy grubo, chyba przydadzą się nosze Taka z ciebie dama, jak ze mnie romantyk Zamiast bukietu róż pachnące blanty Walnie ze mną setkę a nie jakieś karmi Olejmy jutro i przestańmy sie martwić Dama, ty latasz najebna Prowokujesz ciałem Ty leżysz całkiem naga Ładnie ci w mej bluzie Gdy jesteś roześmiana Od nocy do rana w twej głowie wciąż zabawa trwa Non stop Dama, ty latasz najebna Prowokujesz ciałem Ty leżysz całkiem naga Ładnie ci w mej bluzie Gdy jesteś roześmiana Od nocy do rana w twej głowie wciąż zabawa trwa Non stop