E, Olsza to marka, chillwagon to arka Chillwagon, chillwagon, chillwagon, chillwagon Na na na tej jebanej planecie już dawno jestem na siłę (na siłę) Na chillowej rakiecie chce przelecieć chociaż mile I każdej wagi problemy zostawić daleko w tyle Pie-pie-pierdolić ten bagaż i nie martwić się o bilet Marzę sobie krótką chwilę jak to jest bez grawitacji Lecz na ziemie mnie sprowadza dzwonek mojego Galaxy Dzwonią tu jakieś chłopaczki i mówią, że mają problem Mówią, że zebrali drobne i czy ogarnę ufo torbę Nie wiem o co chodzi "wogle" zamiast "skuna" pal stąd gumę Nie jestem żadnym houstonem chyba pomyliłeś numer Znowu noobie mam zadume gdy rozłączam czereśniaka Chciałbym nagrać taki numer by wyprzedzić świato lata Z kosmicznego tracka i wziąć lil mayo na fit Wykręcić kosmiczne liczby przelać wszystkim duży kwit Flow mieć tutaj tak jak nikt, tekstem kopać w łeb jak moonrock Tego właśnie sobie życzę żeby kurwa to był mój rok No i zajebiscie!