Bóg jeśli łaską kogoś darzy To pośle go w szeroki świat I cuda swoje mu ukaże Wśród gór i lasów rzek i chat Ospałych, których dom przykuwa Ich nie nasyci słońca wschód Kołyski mgła im świat zasnuwa I bój o chleb powszedni trud Strumyki skaczą z gór radośnie Podniebny hymn skowronków trwa Więc śpiewam z nimi najdonośniej We krwi i w sercu młodość gra Dobremu Bogu dzięki, dobremu Bogu Dobremu Bogu dzięki, dobremu Bogu Dobremu Bogu dzięki, dobremu Bogu Dobremu Bogu dzięki, dobremu Bogu Dobremu Bogu dzięki, dobremu Bogu Dobremu Bogu dzięki, dobremu Bogu Dobremu Bogu dzięki, chwała On stworzył tęczę, zieleń łąk Hołd tobie składa ziemia cała Nie wypuść proszę mnie z twych rąk Nie wypuść proszę mnie Nie wypuść mnie