Jeszcze zasłony, zadrżały trony Jeszcze nie wierzą, Pan narodzony Orają wojny but butny goni Co chcą rozgrabić Pan narodzony Orają wojny but butny goni Co chcą rozgrabić, Pan narodzony Sława się sławi, próżność się szerzy A już Pan świata na sianku leży Skrada się zdrada jeszcze przymila Ślepa bo fiat rzekła Maryja Skrada się zdrada jeszcze przymila Ślepa bo fiat rzekła Maryja Wciąż świat bogaty, sobą zajęty W tę noc tak cichą, w ten dzień tak święty Jeszcze się chciwość z zazdrością mierzy A już w stajence dary pasterzy Jeszcze się chciwość z zazdrością mierzy A już w stajence dary pasterzy Głośmy nowinę i pokój światu I zaśpiewajmy na chwałę Panu Nad bóle triumf dziś wyniesiony Noc cicha święta, Pan narodzony Nad bóle triumf dziś wyniesiony Noc cicha święta, Pan narodzony