Boli, gdy widzę twoje łzy To nie daje mi spać, to nie daje mi żyć Ja dalej walczę o ten syf Mimo, że nie mam szans no i opadam z sił W tych oczach widzę smutek ten Tu nie pomoże nic Ani ja, ani bóg, ani ty Kiedy tylko zobaczyłem oczy twe Wtedy zrozumiałem, że ja już wcale nie liczę się Zbyt długo czekałem i ta miłość ominęła mnie Wmawiam sobie to nie boli, ale umrzeć chce Teraz jest mi trochę przykro Szkoda mała, że nie wyszło Może jeszcze zbudujemy razem przyszłość Może jeszcze tutaj naprawimy wszystko Kiedyś będę wielki tak powtarzał mi tata Teraz ciężka praca, by na szczycie być jak on Wtedy było słabo do tych chwil już nie chce wracać Złych myśli już nie ma chociaż było ich ze sto Mamo zobacz jeszcze kiedyś będę wielki I kochany tak jak te gumowe żelki Zamiast pracy będę rzucał tu pieniędzmi Gdy dorosnę będę sobie latał w tesli Boli gdy widzę twoje łzy To nie daje mi spać, to nie daje mi żyć Ja dalej walczę o ten syf Mimo, że nie mam szans no i opadam z sił W tych oczach widzę smutek ten Tu nie pomoże nic Ani ja, ani bóg, ani ty