Miałeś dla mnie swój cały czas Chwile ciągną do nieba nas Pod palmami blask z oczu zgasł Więc zaczynam się bać Przecież mam morze Przecież mam oczy czerwone To nie jest basen Mówiłeś do mnie, że to koniec A pod palmami, te oczy czerwone A niebo różowe nad nami, mówiłeś Przecież masz morze Przecież mam oczy czerwone To nie jest basen Mówiłeś do mnie, że to koniec A pod palmami, te oczy czerwone A niebo różowe nad nami, mówiłeś Że to koniec Że to już koniec Że to koniec Że to już koniec ♪ Miałeś dla mnie swój cały czas Ale noc dla naszej dwójki za krótka Ty wolałeś dotykać fal Słona bryza została nam na ustach A mi tylko ból, biało-czarny mood Jakbyś siedział we mnie i nie mógł stąd pójść I pruje mój puls, góra i dół Zamykam oczy, żeby mocniej czuć Te oczy czerwone A niebo różowe nad nami, mówiłeś Przecież masz morze Przecież masz oczy czerwone To nie jest basen (to nie jest basen, nie) Mówiłeś do mnie, że to koniec A pod palmami te oczy czerwone A niebo różowe nad nami, mówiłeś Przecież masz morze Przecież masz oczy czerwone To nie jest basen (to nie jest basen, nie) Mówiłeś do mnie, że to koniec A pod palmami, te oczy czerwone A niebo różowe nad nami, mówiłeś Że to koniec Że to już koniec Że to koniec Że to już koniec