Czekaj, czekaj kolejny łyczek, ej Długie noce, a dni są tycie, ej Myślami krążę po orbicie, ej Mam smaki na szalone życie, ej Wiesz jakie takie jak w Madrycie! Toda la noche quiere seguir estando de fiesta Con sus amigos Toda la noche quiere seguir estando de fiesta Con sus amigos Znowu kręcimy korbę Może to karygodne Chodzę na bombie ciągle, nie wiem jak się nazywam Ale to nieistotne Ale to żaden problem Znowu kręcimy korbę, nie chcę tego przerywać Znowu kręcimy korbę Może to karygodne Chodzę na bombie ciągle, nie wiem jak się nazywam Ale to nieistotne Ale to żaden problem Znowu kręcimy korbę, nie chcę tego przerywać Tutaj nie liczy się dress code Bo naga prawda dryfuje w promilach Nie mam pojęcia kim jesteś Ale rozmowa się dobrze kleiła Robi się parno i gęsto Kostkami lodu ratuję się nijak Popijam el Limoncello Gdy włoskie wino rozpływa się w żyłach Sembra che questa festa sia appena cominciata, ah Sembra che questa festa sia appena cominciata, ah Mam wielkie sny i jeszcze więcej potrzeb Chcę być tam gdzie przez doby świeci słońce Gdzie płyn i dym grają swój własny koncert Gdzie ja i ty jesteśmy jednym łączem Znowu kręcimy korbę Może to karygodne Chodzę na bombie ciągle, nie wiem jak się nazywam Ale to nieistotne Ale to żaden problem Znowu kręcimy korbę, nie chcę tego przerywać Znowu kręcimy korbę Może to karygodne Chodzę na bombie ciągle, nie wiem jak się nazywam Ale to nieistotne Ale to żaden problem Znowu kręcimy korbę, nie chcę tego przerywać Mam wielkie sny i jeszcze więcej potrzeb Chcę być tam gdzie przez doby świeci słońce Gdzie płyn i dym grają swój własny koncert Gdzie ja i ty jesteśmy jednym łączem (Korba) (Korba) (Korba) (Korba)