To nie karnawał, ale tańczyć chcę I będę tańczył z nią po dzień To nie zabawa, ale bawię się Bezsenne noce, senne dnie ♪ To nie kochanka, ale sypiam z nią Choć śmieją ze mnie się i drwią Taka zmęczona i pijana wciąż Dlatego nie, nie pytaj więcej mnie Dlaczego jestem z nią Dlaczego z inną nie Dlaczego myślę, że Że nie ma dla mnie innych miejsc ♪ Te brudne dworce, gdzie spotykam ją Te tłumy, które cicho klną Ten pijak, który mruczy coś przez sen Że póki my żyjemy, ona żyje też Nie pytaj mnie Nie pytaj mnie ♪ Nie pytaj mnie Dlaczego jestem z nią Dlaczego z inną nie Dlaczego myślę, że Że nie ma dla mnie innych miejsc Co ciągle widzę w niej Dlaczego w innej nie Dlaczego ciągle chcę Zasypiać w niej i budzić się ♪ Nie pytaj mnie Dlaczego jestem z nią Dlaczego z inną nie Dlaczego myślę że Że nie ma dla mnie innych miejsc Co ciągle widzę w niej Dlaczego w innej nie Dlaczego ciągle chcę Zasypiać w niej i budzić się ♪ Nie pytaj mnie Nie pytaj mnie