Noc się kiedyś skończy, więc chodźmy zanim znajdą nas To ostatni szept, nim będzie nasz ostatni raz Potem możesz być, najbardziej niecierpliwa ja Wezmę z twoich rąk, to wszystko co mi dasz To na naszej drodze, rozstąpi się morze Będę wierzyć że, pokonam ból pokonam lęk Nim będziemy sami, łukiem ciał rozgrzanych Narysuję je, ich każdy mały cień Są ludzie są serca, jeden żar Są myśli namiętne, w twoich ja... Potem będę tak, tak bardzo niecierpliwy aż Zetrzesz z moich ust, najmniejsze ślady dnia To na naszej drodze, rozstąpi się morze Będę wierzyć że, pokonam ból pokonam lęk Nim będziemy sami, łukiem ciał rozgrzanych Narysuję je, ich każdy mały cień Są ludzie są serca, jeden żar Są myśli namiętne, w twoich ja Są głosy, są słowa, których brak Są myśli i w tobie, będę ja Są ludzie są serca, jeden żar Są myśli namiętne, w twoich ja Są głosy, są słowa, których brak Są myśli i w tobie, będę ja