Pamiętam, tego dnia Już nie było całkiem jasno tak Z gazet wciąż krzyczał świat Wojna, zdrada i nie ma szans, nie, nie, nie Ludzie są z kręgu zła Tak mówili mi, a popatrz, nam To właśnie tego dnia Ze śniegiem los nam spadł Prawie do nieba wzięłaś mnie Wtedy padał śnieg Prawie do nieba wzięłaś mnie W zimny, ciemny dzień Zimny dzień Zimny dzień Gdybyś nie przyszła, ja Dalej siedziałbym i czekał na To co przyniesie wiatr Może śmiech, może ciszę nam Pamiętam, tego dnia (tego dnia) Stałaś w drzwiach, potem weszłaś tak To właśnie tego dnia Ze śniegiem los nam spadł Prawie do nieba wzięłaś mnie Wtedy padał śnieg Prawie do nieba wzięłaś mnie W zimny, ciemny dzień Prawie do nieba wzięłaś mnie Wtedy padał śnieg Prawie do nieba wzięłaś mnie W zimny dzień ♪ U-u-u-u-u, do nieba U-u-u-u-u, do nieba U-u-u-u-u-u-u-u-u-u-u-u Razem! Prawie do nieba wzięłaś mnie Wtedy padał śnieg Prawie do nieba wzięłaś mnie W zimny, ciemny dzień Prawie do nieba wzięłaś mnie Wtedy padał śnieg Prawie do nieba wzięłaś mnie W zimny, ciemny dzień (Prawie do nieba wzięłaś mnie) Wielkie dzięki! Tak kończy się właśnie pierwsza część Kto chce iść do domu, niech idzie A gdyby ktoś chciał zostać No to jesteśmy Wielkie dzięki! (Prawie do nieba wzięłaś mnie)