Spokojnie, bez strzału z setki luf, Na holu, z żagli swych odarty, Tak dostojnie, jak tylko mógł, Zmierzchem wpłynął na historii karty. Liniowiec, co się zwał "Timeraine", Nie wróci już do domu. U kresu swej drogi zapadł w sen W cichym doku, niepotrzebny już nikomu. Skończył się liniowców czas, Odpłynęły w porty zapomnienia. Maszty nocą nie muskają gwiazd, Huk dział już tylko we wspomnieniach. Z burt nie słychać: "God save Queen!", "Vive la France!". Nie ma już liniowców na La Manche. Dziś nikt nie pamięta barwy flag, Ni imion kapitanów. Nazwy okrętów zatarł czas, Wraki rzucił na dno oceanów. A liniowiec, co się zwał "Timeraire", Nie odszedł w morskie głębie. Zmierzchem w ostatni wyszedł rejs, Gdzie już żadna kula go nie sięgnie. Skończył się liniowców czas, Odpłynęły w porty zapomnienia. Maszty nocą nie muskają gwiazd, Huk dział już tylko we wspomnieniach. Z burt nie słychać: "God save Queen!", "Vive la France!". Nie ma już liniowców na La Manche. ♪ Skończył się liniowców czas, Odpłynęły w porty zapomnienia. Maszty nocą nie muskają gwiazd, Huk dział już tylko we wspomnieniach. Z burt nie słychać: "God save Queen!", "Vive la France!". Nie ma już liniowców na La Manche.