Jesteś piękniejsza, niż w najśmielszych moich snach Dotąd znałem cię tylko ze zdjęć Błękit i granat podkreślają jasną twarz Dziś przybywam, aby oddać ci cześć Lecz cudna pani północy, dziś ci odmawiam daniny Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę ciebie arktyko O Tobie pieśni śpiewa cały morski świat Marząc o tym, by cię zdobyć i mieć Ja pragnę tylko być zechciała dla mnie grać Piękną pannę zakochaną na śmierć! Więc cudna pani północy, dziś ci odmawiam daniny Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę ciebie arktyko Krawat odświętny związał ślubną żagli biel W butonierkę kluzy różę wpiął świt Udaj arktyko, że wyznaczasz dla mnie cel Że mnie kochasz jak nie kochał mnie nikt Więc cudna pani północy, dziś ci odmawiam daniny Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę ciebie arktyko Tobie - nie trzeba pustych słów Tobie - zawdzięczam treść mych snów Tobie - zaiskrzył śniegu blask Tobie - poświęcam czas Pani arktyko, ty nie umiesz jednak grać Już nad czołem twym gęstnieje zły sztorm Romans jak nasz nie może przecież długo trwać Więc cię żegnam i żegluję na Horn! Lecz jednak pani północy, choć ci odmawiam daniny Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką Ja zakochany do bólu, pragnę ciebie arktyko Zrywam zaręczyny Zrywam zaręczyny Zrywam zaręczyny Zrywam zaręczyny