Gdy zapłonął nagle świat Bezdrożami szli przez śpiący las Równym rytmem młodych serc Niespokojne dni odmierzał czas Gdzieś pozostał ognisk dym Dróg przebytych kurz, cień siwej mgły Tylko w polu biały krzyż Nie pamięta już, kto pod nim śpi Jak myśl sprzed lat Jak wspomnień ślad Wraca dziś pamięć o tych Których nie ma ♪ Żegnał ich wieczorny mrok Gdy ruszali w bój, gdy cichła pieśń Szli by walczyć o twój dom Wśród zielonych pól, o nowy dzień Jak myśl sprzed lat Jak wspomnień ślad Wraca dziś pamięć o tych Których nie ma Bo nie wszystkim pomógł los Wrócić z leśnych dróg, gdy kwitły bzy W szczerym polu biały krzyż Nie pamięta już, kto pod nim śpi W szczerym polu biały krzyż Nie pamięta już, kto pod nim śpi La-la-la-la-la-la-la-la-la La-la-la-la-la-la-la-la-la-la La-la-la-la-la-la-la-la-la La-la-la-la-la-la-la-la-la-la