Nie mogę uwierzyć Że ona już taka jest Coś musiało ją zmienić Albo ktoś komu wszystko jedno chyba jest W myśli mam przecież ciało A rozum zapodział się gdzieś Nie wie że to za mało Aby kiedyś coś naprawdę z życia w sercu mieć Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Nie nie Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Absolutnie nic Mówili jej kiedyś To może skończyć się źle Nie warto ślepo wierzyć W to co mówi o tobie inny kiedy czegoś chce Jeśli myślisz wyłącznie o sobie Twój świat wciąż niewiele jest wart I jest już po tobie Chyba że zechcesz żebrać swoje mysli jeszcze raz Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Nie nie Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Absolutnie nic Absolutnie nic Absolutnie nic Absolutnie nic Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Nie nie Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Nie nie Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Nie nie Jaka szkoda W głowie woda Jaka szkoda że w jej głowie nie ma nic Absolutnie nic