Nikogo nie pouczam i nie udzielam rad
A tego jak mam żyć nauczyłem się w AA
Pielęgnować trzeźwość, dla mnie to jedyna opcja
Moje dziecko nie zobaczy nigdy pijanego ojca
Ten współczesny świat zdążył wszystkich ogłupić
Zanim zjesz musisz cyknąć, obrobić to i wrzucić
Chociaż często apelują o to byśmy zmądrzeli
Przykład idzie z góry, selfie, pogrzeb Pandeli
Żebyście wiedzieli, pewne rzeczy mogą drażnić
Pizza na gali Oscarów albo samojebka w Auschwitz
I jak tu być poważnym? Kupa śmiechu jak rap gra
Życie to Stefa Gazy nie fajowy Instagram
Obsesja władzy, pieniądza, seksu, alko i dragów
Raperzy walą sweet focie bo nie mają okrzaku
Za to wuchta plagiatów chcąc Ci wmówić, że to progres
Kopiują nowe trendy żeby zrobić na tym forsę
Ponoć przyszłość należy do nas, przyszłości nie ma
Spróbuj mnie przekonać, współczesny świat to ściema
Dosyć pieprzenia, rzucam niezależne wersy
Szaleniec na, którego znacznie wpłynął wiek dwudziesty
Ponoć przyszłość należy do nas, przyszłości nie ma
Spróbuj mnie przekonać, współczesny świat to ściema
Dosyć pieprzenia, rzucam niezależne wersy
Szaleniec na, którego znacznie wpłynął wiek dwudziesty
Gamoniom zagram na gulu, więcej radości niż bólu
Jak czwórka z Liverpoolu robię zamieszanie królu
A co do dissów zawsze mam kilka na zbyciu
Frajer chciał bym podzielił z żoną los Jaroszewiczów
RPS, reprezentant pokoleniowej przepaści
Jest gorący jest twardy, wulgarny w końcu martwy
Chłopcy bez przerwy droczą, a dziewczyny moczą majtki
A my chwytamy za majki całkiem serio nie pastisz
Chodzisz dumny jak paw choć pawiują na Twój widok
Chciałeś tylko robić rap, a jesteś popowy idol
Jestem fresh i so free, bo nie wpierdalam dragów
I nie karmię nowinkami z netu gimbodzieciaków
To nie wada, a zaleta, a Ty na co jeszcze czekasz?
Ciskaj dalej małolatom ten swój spłycony przekaz
Oscar za ściemę i padasz z nóg #Pistorius
Ciężki upadek, pada strzał #Big Notorious
Miałbym w to wejść? Dla mnie to ma taki sens
Jak wypatroszenie ciężarnej Sharon Tey
Ponoć przyszłość należy do nas, przyszłości nie ma
Spróbuj mnie przekonać, współczesny świat to ściema
Dosyć pieprzenia, rzucam niezależne wersy
Szaleniec na, którego znacznie wpłynął wiek dwudziesty
Ponoć przyszłość należy do nas, przyszłości nie ma
Spróbuj mnie przekonać, współczesny świat to ściema
Dosyć pieprzenia, rzucam niezależne wersy
Szaleniec na, którego znacznie wpłynął wiek dwudziesty
Tam gdzie nogi mnie poniosą zapierdalam w siną dal
Jak perełka na melinie, twardo walczyłem o szmal
Rap to mój Święty Graal, a Ty nadal z życiem fight
Znów padł listonosz, albo lepiej padł Tike
Pierdolę to bez jaj, zarażam optymizmem
Zamiast HIV'em, narkomanią, patolą, alkoholizmem
Topisz smutki w butelce? Ja mam nowy topic song
A celebryta płacze: "Not famous anymore"
Ścina z nóg Heminevrina, na przemian alko, bro
A Bubblegum music ściąga Cię na samo dno
A co 90' w rapie, w pop kulturze nawet ejtis
Jestem z klasy, antykwariat, skład na używane części
Kumpel antyczyk mebli, to ten brud za paznokciami
Magiel, rękopis, manufaktura czaisz?
Nie kojarz mnie braciszku z trendy powiedzonkami
Świat oszalały pędzi, wiatr niosący przemiany
Podświadomy jak Dylan i pogodzony z faktem
To częściej z artefaktem nie z nowoczesnym szajsem
Ponoć przyszłość należy do nas, przyszłości nie ma
Spróbuj mnie przekonać, współczesny świat to ściema
Dosyć pieprzenia, rzucam niezależne wersy
Szaleniec na, którego znacznie wpłynął wiek dwudziesty
Ponoć przyszłość należy do nas, przyszłości nie ma
Spróbuj mnie przekonać, współczesny świat to ściema
Dosyć pieprzenia, rzucam niezależne wersy
Szaleniec na, którego znacznie wpłynął wiek dwudziesty
Поcмотреть все песни артиста